Wieczny odpoczynek...

Kto mnie choć trochę zna, ten wie, że uwielbiam spacerować po starych cmentarzach. I w każdym odwiedzonym mieście cmentarz (obok lokalnych kafejek i pchlego targu) jest obowiązkowym punktem wizyty. W Nowym Jorku realizacja akurat tego punktu nie była zbyt prosta... Przede wszystkim - te stare, dziewiętnastowieczne cmentarze są malutkie, często dobrze ukryte między budynkami. Poza tym - zazwyczaj są zamknięte! Np. NYC Marble Cemetery, otwierany jest dwa razy do roku, na wiosnę i jesienią (ewentualnie można się umówić - z dużym wyprzedzeniem - na otwarcie i zwiedzanie cmentarza poza wyznaczonymi godzinami). Zdjęcia Marble musiałam zatem robić przez ogrodzenie (ale zdjęć i tak nie ma, bo były w feralnym folderze, który przepadł gdzieś w czeluściach mojego komputera, zachowało się jedno zdjęcie...).

NYC Marble Cemetery przy E 2nd Str., pomiędzy 1st i 2nd Avenue. www.nycmc.org (na stronie m.in. zdjęcia oraz daty otwarcia na kolejny rok). Zdjęcie już pokazywałam przy innej okazji, ale ponieważ nic, poza wiewiórką, się nie zachowało - jeszcze raz...


Po drugiej stronie 2nd Av znajduje się NY Marble Cemetery (nazywany też 2nd Av. Cemetary). Wchodzi się do niego przez bramę od strony 2nd Av. Cmentarz otwarty jest raz w miesiącu, zazwyczaj w czwarta niedzielę miesiaca. Akurat nie trafiłam ;-) na pocieszenie - Oficjalna strona cmentarza: http://www.marblecemetery.org (ciekawostką jest, że można wynająć teren cmentarza na sesje, plenery lub... prywatne przyjęcia ;-)

Cmentarz przy Old St.James Church, w pobliżu Brooklyn Bridge, czy raczej to, co udało się podejrzeć przez płot:



Cmentarz przy St. Paul's Church (obok WTC), jedyny otwarty cmentarz, na jaki trafiłam. Podobnie jak w samym kościele - na cmentarzu możemy napotkać na pamiątki związane z 9/11.









Na Dolnym Manhattanie został mi do odwiedzenia jeszcze cmentarz przy Trinity Church, ale ta wizyta czeka do kolejnego wyjazdu do NYC :-)