2011/10/04

Kuchnia chińska

Chińskie kramy wzdłuż Mott Street w Chinatown.










4 comments:

  1. Uwielbiam poznawać jedzenie innych krajów!!! Po prostu uwielbiam!
    A te stragany!!!
    Jak byłam w Portugalii, to jadłam tylko to, czego u nas nie jadłam, chociaż czasami było ciężko:D http://foto-gra-fka2.blogspot.com/2009/03/mniam.html

    ReplyDelete
  2. Akurat w Chinatown musiało mi wystarczyć pożeranie wzrokiem... Samo mięso.... Zresztą - w NYC upodobałam sobie bary szybkiej obsługi i pizzę - jedną z najlepszych, jak jadłam. Ni i oczywiście pieczywo i słodkości... ale o tym za moment, w osobnym poście :-)))

    ReplyDelete
  3. A w Portugalii - jadłam głównie pasteis de nata, popijajac mlekiem czekoladowym :-))) no i ryby w cieście... pyszności...

    ReplyDelete
  4. Rany gdyby u nas było tyle ryb i różnych darów morza, ech marzenie

    ReplyDelete