...chociaż dokładnie nie wiem, kiedy. Za moment wylatuję z NYC i najbliższe dni upłyną na całkowitym lalkowym szaleństwie... A do pokazania zostało jeszcze mnóstwo miejsc - postaram się sukcesywnie uzupełniać relację - w ten sposób tydzień w Nowym Jorku będzie mógł trwać nieco dłużej...
A tymczasem - jeszcze jedna parkowa tabliczka. Gdyby Państwo Lee nie umieścili tego napisu na jednej z ławek w Central Parku - ja musiałabym to robić :-)
No comments:
Post a Comment