one week in new york city
2011/10/04
Rozmówki chińsko - włoskie
Wczorajszy spacej po Chinatown i Little Italy. Nie, nie wiem, którędy dokładnie przebiega granica ;-))
1 comment:
Aniarozella
October 4, 2011 at 11:56 AM
O rany, mnie od nadmiaru wrażeń pękła by chyba głowa migrenowa. Super foty. Buziaki Boguś.
Reply
Delete
Replies
Reply
Add comment
Load more...
Newer Post
Older Post
Home
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
O rany, mnie od nadmiaru wrażeń pękła by chyba głowa migrenowa. Super foty. Buziaki Boguś.
ReplyDelete